Saturday, July 14, 2007

Piekny dzien...w praacy

Dzisiaj jest slicznie: sloneczko swieci, ptaszki spiewaja :) Tylko troszke za goraco jak dla mnie w miescie, ale cos... I drugi problem to ten, ze jestem w pracy. Wszystko przez te roznice czasowe.... Ale nic to, juz skonczylam i ide do domu. A wlasciwie anjpierw do Tesco. Tak slicznie jest ze poszlabym na basen, ale tam sa na pewno tlumy. Moze jutro rano sprobuje tak ok 9.... Bo biegac to sie nie w takiej temperaturze, czlowiek by sie roztopil.

Mam nadzieje, ze u Was wszystkich tez swieci sloneczko i robicie z tego lepszy uzytek niz ja.

4 comments:

Anonymous said...

Tak, robilem podloge :)

Truskawka said...

Pytajac sie, co robicie, chodzilo mi o cos troszeczke innegi :)

Lims said...

Siedzialam na tym cholernym slicznym sloneczku przez 4 godziny nie ruszajac sie z miejsca, czekajac az zaczna inscenizacje bitwy pod Grunwaldem w cholernym tlumie. wygladam jak pijak po 5 dniowej libacji. Bitwa byla fajna :)

Truskawka said...

hahaha, w taki sposob Niemcow pokonalismy, nie ma co narzekac :)