Monday, September 12, 2005

Siostrzyczki w końcu razem


W końcu mam chwilkę, żeby cos napisać. W ubiegłym tygodniu Młoda była u mnie, super było :) Stęskniłam się za nią i miałysmy okazję nagadać się i spędzić trochę czasu razem. Niestety, często byłam taka zmęczona po pracy, że nie chciało mi się nigdzie wychodzić wieczorem, ale i tak myslę, że zobaczyła najważniejsze rzeczy. Było miło, szkoda, że się skonczyło tak szybko. Studia na nią czekają, pierwszy rok :))) Zazdroszczę jej.

3 comments:

Anonymous said...

no! zastanawiałam sie, czy żyjesz, czy już tylko pracujesz! :))) taka cisza na blogu to bardzo, bardzo niepokojące...
Ale, "na okoliczność" siostrzanego spotkania - feel excused ;)

buziaki znad Gazety Praca, hehe...

Anonymous said...

Marysia, mam take same poczuczie u ciebie ... nie ma cie na internecie

Truskawka said...

Zyje zyje....ale nic mi sie nie chce, nic a nic...